Znajomy natrafił na bardzo ciekawy mebel. Poprosił, abym go obejrzał i zastanowił się czy można go doprowadzić do dawnej świetności. Szybko podjąłem temat i następnego dnia wybrałem się do pobliskiego Puszczykowa, zobaczyć ten ciekawy okaz.
Po przybyciu na miejsce, miła właścicielka zaprosiła mnie do domu. W korytarzu stała piękna secesyjna biblioteka. Zapytałem o historię mebelka. Pani opowiedziała, że odkupiła ją od poprzedniego właściciela domu. Mebel stał u jego rodziców w kancelarii adwokackiej. Właścicielka chciała go kiedyś odnowić, jednak brak jej było środków, a po remoncie domu, brak było miejsca dla niego. Stąd decyzja o sprzedaży.
Mebel był zakurzony. Puste miejsca po szybach zatkane płytą wyglądały smutno. Wyrwany zawias, odklejony i zniszczony fornir, zniszczone okucia, liczne dziury po drewno jadach i gwoździach (kogoś poniosła fantazja), odłupane kawałki drewna. Zapowiadało to duży nakład pracy.
Po dokładnych oględzinach dostrzegłem piękno tego mebelka. Gruby fornir dębowy pokrywa cały mebel. Listwy wykonane są z litego dębu. Deskowanie z tyłu wykonane jest z litego dębu. Na drzwiach delikatny secesyjny wzorek. U dołu dębowa szuflada. Secesyjne okucia z wyrytym delikatnym wzorem. Półki wewnątrz pokryte również dębowym fornirem. Zapadła decyzja - robimy :)
Nie mogę doczekać się efektu. Wyszorowany mebel został zaimpregnowany przeciw drewno jadom i czeka zafoliowany na dalsze prace.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz