Wraz z kilkoma meblami ze Śląska, do pracowni trafiło stare lustro. Pomalowane było gruba warstwą farby olejnej na podkładzie. Na początku nie przekonało mnie do siebie i nie miałem pomysłu, jak je przygotować. Z pomocą przyszła mi inspiracja meblami prowansalskimi, gdzie wszechobecna biel z pastelami w połączeniu z meblami znalezionymi na pchlim targu oraz świeże kwiaty tworzą odpowiedni klimat.
Pod wieloma warstwami farby, kryła się piękna rama sosnowa. Uroku dodają jej ręcznie wykonane rzeźbienia na górze i u dołu ramy. Nierówności w wykonaniu detali podkreślają naturalny charakter ramy. Prawdziwy kunszt rzemieślnika. Sama tafla lustra jest stara z delikatnymi przetarciami, jednak nie jest to tafla kryształowa.
Stare powłoki farby zostały zeskrobane. Największe wyzwanie stanowił podkład koloru czarnego, jednak przy meblach wybarwianych do przecierania nie wymagał całkowitego usunięcia. Kolejnym krokiem było wyszlifowanie ramy papierem ściernym. Pozwoliło to usunąć wszelkie nierówności i przygotować powierzchnię do malowania. Następnie usunięto pył z powierzchni. Tak przygotowana rama został zaimpregnowana przeciw drewnojadom.
Po kilku dniach rozpocząłem wybarwianie. Kilka warstw farby w kolorze "subtelny ecru" stworzyło idealną powłokę. Przyszła kolej na przecierki. Ten etap jest szczególny. Każde przetarcie jest unikalne i niepowtarzalne. Od naszej wyobraźni zależy jak finalnie będzie wyglądał mebel. Finalnie całość wykończył lakier. Zabezpieczył on przetarcia i wybarwienie przed zabrudzeniami i uszkodzeniami. Tak przygotowaną ramę uzupełniła stara tafla lustra, której tył zabezpieczyły stare deski.
Cała rama ma 73cm wysokości wraz z dekorami i 39cm szerokości. Widoczna tafla lustra ma 42cm wysokości i 25,5 cm szerokości. Sama rama ma szerokość około 7 cm.
Tak przygotowane lustro z duszą będzie dekorować wnętrze, tworząc niezwykły, prowansalski klimat. Zapraszam www.galeriaartkrot.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz