Koneserzy whisky potrafią docenić urok palonego drewna. Opalone beczki do przechowywania tego zacnego trunku, nadają mu odpowiedni smak i barwę unikalną dla danej odmiany i rocznika. Myślę tu o wysokogatunkowych whisky tzw. jedno beczkowych (single barrel).
Dlaczego piszę o opalaniu drewna. Przecież drewno i ogień to dwa przeciwstawne żywioły. Zgadzam się z tym stwierdzeniem, jednak z tych przeciwstawieństw możemy stworzyć unikatowe rozwiązania. Ja szukałem koncepcji na szyld reklamowy. Nie chciałem kolejnych banerów, reklamy na płycie plastikowej, itp. Przecież pracuję z drewnem, więc musiałem odpowiedzieć sobie na pytanie jak powinna wyglądać moja reklama. Zależało mi na tym, aby rozwiązanie było proste, widoczne i przykuwało uwagę. Inspiracją dla mnie było drewno i ogień. Z tego połączenia powstała reklama wizualna wypalana w drewnie.
Rozpocząłem od ustalenia, co ma znaleźć się na przygotowywanej reklamie i jak to rozmieścić, aby było widoczne i spełniało swoją rolę. Następnie podzieliłem przestrzeń na desce z zachowaniem przerw i przejrzystości. Pozostało naszkicować przygotowane hasła. Po drobnych poprawkach pojawiły się napisy. Pozostało wypalanie.
Z pomocą przyszła mi wypalarka domowej roboty. Praca tym urządzeniem to czysta przyjemność. Ciekaw jestem tylko rachunku za energię elektryczną :-).
Drucik rozgrzany do czerwoności (co widać na powyższym zdjęciu), pięknie wypalał dębową deskę. Literki pojawiały się jak spod pióra. Po wypaleniu całości, pogrubiłem napisy. Przygotowana reklama została zaimpregnowana olejem bezbarwnym, aby przedłużyć jej żywotność. Pozostaje ostatnia kwestia - umieszczenie reklamy w ruchliwym miejscu. Wybrałem już wcześniej kilka lokalizacji i rozpoczynam rozmowy w tej kwestii. Trzymajcie kciuki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz