Zostałem poproszony o wycenę jadalni: pomocnik i kredens. W sobotni poranek wybrałem się na wycieczkę w okolice Gniezna. Zjeżdżając z głównej drogi trafiłem na przepięknie położone osiedle Dębowe. Domki usytuowane wśród drzew, cisza, spokój, czego można chcieć więcej.
Zaparkowałem po drzewami. Gospodarz zaprosił mnie do środka swojego domku. Domek został wystawiony na sprzedaż. Zapadła również decyzja o sprzedaży rodzinnych mebli. Gospodarz pamięta z opowiadań, że meble zostały przygotowane przez manufakturę stolarską na zamówienie rodziny Urbaniaków w okresie międzywojennym.
O podobnym kredensie pisałem już wcześniej:
https://artkrotgallery.blogspot.com/2017/12/przedwojenny-kredens-ze-swarzedzkiej.html Meble są charakterystyczne dla modeli z lat 20 i 30-tych cechu swarzędzkiego. Masywne meble, precyzyjnie wykonane z dużą ilością motywów dekoracyjnych. Z jednej strony potężne, a z drugiej misterne w swoich detalach. Ciężar mebla równoważony przez elementy szklane - kryształowe lustra i szyby z fazą. Powoduje że są niepowtarzalne. Trudno trafić na tak dobrze zachowane egzemplarze i do tego jeszcze w komplecie.
Kilka szczegółów dotyczących wymiarów mebli. Pomocnik 146cm szeroki, 94cm wysokości podstawy, 61cm głębokości. Do kompletu nadstawka o wysokości 52cm. Stopa nadstawki ma 10cm wysokości. Owale lustro o wymiarach 51cm x 31cm. Wysokość całego pomocnika 197cm.
Potężny kredens ma 232cm szerokości, 79cm głębokości i 107cm wysokości podstawy. Podzielona jest na 3 części: po bokach 2 szafki z dzielonymi drzwiami po 80cm. Na uwagę zasługuje niezwykły sposób dzielenia drzwi. Nad szafkami blaty pomocnicze. Element środkowy podstawy stanowią szuflady 4 sztuki. szerokośc tego elementu to koło 63cm.
Nadstawka ma 85cm wysokości. Po bokach 2 szafeczki o wysokości 65cm z kryształową szybą z fazą i ręcznie rzeźbionym motywem roślinno-zwierzęcym (bażanty). Pośrodku nadstawki stare owalne kryształowe lustro 78cm na 40cm. Cały mebel ma 192cm wysokości.
Z żalem gospodarz rozstaje się z pięknym rodzinnym kompletem, licząc że trafi w dobre ręce.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz